niedziela, 23 września 2012

THE END :)

No cóż...

Na kolejne aktualizacje niestety nijak się nie zanosi - za sprawą braku czasu oraz faktu, że dziecidło me wcina już w większości przypadków to co rodzice i zwyczajnie nie widzę sensu dalszego publikowania zawartości tacki... Prawdą jest, że przy zróżnicowanej i zdrowej diecie w garnku zawsze znajdzie się coś wartościowego dla malucha!
Zbędnej filozofii też dorabiać nie będę - imo wszystko co potrzebne zostało opisane w książce "Bobas lubi wybór" :)

Tak czy siak zostawiam dotychczasową zawartość, może ktoś skorzysta...
Pozdrawiam serdecznie! :)

5 komentarzy:

  1. Wlasnie tu trafilam i dziwnie sie czuje, ze tak zaczynam od... konca ;-)
    Bardzo mi sie tu podoba i cekawi mnie gdzie moge znalezc Twoj blog kulinarny ? Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za to że pisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. aj szkoda a ja czekałam na kolejne posty ;)
    może będą ,mam taka nadzieje że jednak tak:D

    OdpowiedzUsuń
  4. też jestem ciekawa drugiego bloga, ten jest świetny:)
    I mam pytanie, o wszystkie kulki, które robiłaś... (z kasz czy ryżu...) JAk zrobić, żeby sie nie rozpadały? O ile z jaglanką jeszcze wychodzą, to jjuż z kaszy gryczanej rozpadają mi się... A nawet jeśli się uda uformować taką kulkę, to jest ona bardzo łątwo rozpadająca się i pierwsze, co dziecię robi, to ją rozwala i do buzi za wiele nie trafia... Jakieś rady? Będę wdzięczna za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za wszystkie przepisy - ułatwiały mi przygotowywanie posiłków dla córki.
    Świetna robota! :)

    OdpowiedzUsuń